u Amerykanów Ślepa Furia była na poważnie, a Japończycy robią sobie jaja ze ślepego masażysty Ichi - który był dla nich mniej więcej tym, czym dla nas Wołodyjowski.
Kitano świetny, filmik fajny, ale obawiam się że nie łapiemy w pełni wszystkich azjatyckich dowcipów.
p.s. czy była też jakaś parodia filmów o Musashim...

Ciecie i krajanie - czyli jeszcze jedna opowiesc o samurajach, a raczej o masazyscie ktory walczy ze zlymi samurajami ;)
Film nie jest do konca pozbawiony glebi, choc fabula obrazu dosc szablonowa.

Takeshi Kitano sprawdził się zarówno jako aktor i reżyser.Sceny walk zrealizowane są perfekcyjnie choć jest ich niewiele ( w przeciwieństwie do Azumi gdzie pojedynków było mnóstwo,ale ich wykonanie pozostawiało sporo do życzenia)Akcja jest dość powolna,ale nie nudzi,tempo filmu wzrasta pod koniec,kryje się tam kilka...

Ale jednak nie... jak pod koniec sie niby okazało, że Zatoichi nie jest ślepy to myslałem że seppuku popełnie - film by taki smaczek stracił i 2 raz by sie go nie chciało ogladać:P A to ostatnia kwestia uratowała film:P Chwała jej:P

Slabe texty,fabula, muzyka, to tak jakby nakrecic film o klasie robotniczej, nie za wiele maja do powiedzenia:/

zobaczyłem go dzisiaj i muszę powiedzieć ,że film warty obejrzenia. Sceny wal są dobrze zrealizowane. Sama fabuła jest wystarczająco dobra.

scen cięcia powinno być znacznie więcej...!!! (serio mówię) to wtedy film byłby jeszcze lepszy bo jest tylko dobry ;/

Niestety, film jest nie z naszej bajki, tradycyjna opowieść o ślepym samuraju nie wciągneła mnie jakoś bardzo, podobało mi się zakończenie i specyficzny dowcip tego filmu 6/10

wyczaiłem dwa podobne filmy w ktorych też ślepcy wymiatają: "Ślepa furia" (1989), "Ślepa sprawiedliwość' (1994), właściwie wszystkie te filmy sa do siebie podobne razem z "Zatoichi". zna moze ktos wiecej takich?

ostatni samuraj lepszy... normalnie mnie to wykańcza. ten film to gówno ameryckimi nićmi szyte:] a co do kill billa - to jest pastisz do kija wafla, tego filmu się nie bierze na poważnie... ergo, porównywanie zatoichiego do kill billa czy os, to pomyłka.

Sa skrajnie rózne od zachwytów do stwierdzeń w stylu "totalna kicha". Tym bardziej zachęciło mnie to do obejżenia tego filmu.

Produkcja Kitano przypadła mi do gustu. Fajna i ciekawie przedstawiona historia z bardzo zaskakującym zakonczeniem. Dobre sceny walk na miecze. Jeżeli chodzi o strone dzwiękowo-muzyczna to...

Sa skrajnie rózne od zachwytów do stwierdzeń w stylu "totalna kicha". Tym bardziej zachęciło mnie to do obejżenia tego filmu.

Produkcja Kitano przypadła mi do gustu. Fajna i ciekawie przedstawiona historia z bardzo zaskakującym zakonczeniem. Dobre sceny walk na miecze. Jeżeli chodzi o strone dzwiękowo-muzyczna to...

Ciężko było wytrzymać do końca tego filmu, a to mi się rzadko zdarza.

Dostalem od kumpla film na dvd....i płyta była porysowana.Obejrzałem tylko
godz i 1 min filmu. Czy ktoś mógł mi opisać jak sie skończył film???Dzienkx z góry. PS a tak wogle to film nawet fajny.Duze wrazenie robi lejaca sie kreffff. A masażysta odrazu skojarzył mi sie z Rudgerem Hauerem ze "Slepej furii".Pozdrawiam....

japonia samuraje i mściciel cos jak japońskie życzenie smierci ......
film dosc dobry i ciekawie zrealizowany nie jest wprawdzie tak dobry jak siedmiu samurajów hehe ale o niebo jest lepszy niz kill bille i inna szmira heheeh pozdrawiam

podobał się ten film. Moim zadniem jesteśmy tak przesiąknięci amrykańskimi "strzelankami" i ckliwymi filmami z "happy endem", że nie potarfimy dostrzec tych dobrych stron filmu!! Każdy film ma jakieś niedociągnięcia. Dobrą stroną tego filmu jest hołd złożony tradycyjnym sztuką walki. Jeśli tego nie dostrzegacie...

takie filmy trzeba polubic wczuc sie w ten unikalny klimat walk samurajow.Swietna zabawa muzyką troche komedi , a komputerowa krew w tym filmie jest celem zamierzonym no i oczywiscie film z morałem tylko. Tylko dla fanow polecam

Momentami trochę wolny ale walki mieczem w pełni to rekompensują!!

Film dobry ,chodz to prawda że jakby" powolny","cichy" spokojny na swój sposób.Dla mnie efekt krwi zrobiony bardziej realistyczniej niż w kill billu.Poza tym kill B. jest bardziej fantastyczny od zatoichiego,Zatoichi jest bez żadnego latania i innych nieprawdopodobnych scen typowa walka samurajów,szybka i krwawa.
Choć...

Jedyną wadą tego filmu jest zastój, który po prostu męczy przy oglądaniu, są momenty, że nic się nie dzieje. No ale jak już się coś dzieje "no to palce lizać". Ja go z przyjemnością oglądałem i na pewno film ten mogę polecić.